Mamy to!
Data dodania: 2018-10-29
Nasza działka. Po roku poszukiwań. Dlaczego akurat TA?
12 arów, wjazd od północnego zachodu, ogród od południa i południowego zachodu, pełne media w drodze.
Życiowo:
- bliskość miasta,
- bliskość jeziora,
- sąsiedzi - poczucie bezpieczeństwa, rozwinięte osiedle,
- cicha i spokojna okolica,
- oświetlone drogi i chodniki,
- nowe osiedle (zmniejszone zanieczyszczenie powietrza emitowane z pieców starego typu),
- bliskość budynków użyteczności publicznej.
Technicznie:
- dostępność mediów,
- ułożenie względem stron świata,
- wielkość 10-12 arów - by zmieścić parterówkę ale nie mieć też ogromu pola do adaptacji, wychodzimy z założenia, że lepiej mieć mało ale zadbane niż ogrom lecz nieprzemyślany lub zarośnięty.
Ekonomicznie:
- ulokowana w najprężniej rozwijającej się gminie powiatu gorzowskiego,
- największy przyrost ludności jest właśnie w tej gminie - głównie w celach osiedleńczych, co wpływa korzystnie na rokowania w kwestii inwestycji i rozwoju.
Szukając idealnego miejsca braliśmy pod uwagę tak wiele czynników wpływających na korzyść działki, więc trzeba było z czegoś zrezygnować. Co okazało się dla nas drugorzędną kwestią?
- Cena: blisko i tanio się nie dało. Po prostu. Bliskość do miasta była dla nas tak dużym priorytetem, że przeważyła na szali. Wychodzimy z założenia, że budujemy się na całe (lub większość) życia, a zaoszczędzenie 60 000 (przy zakupie działki za 50zł/m2 zamiast 100zł), co stanowi średnio 12% kosztu budowy całego domu (zakładając koszt ok. 500 000), jest mniej istotne niż komfort i standard życia,
- Względna bliskość sklepów i przystanków autobusowych (mimo że jesteśmy mobilni to warto mieć taką alternatywę) - dlaczego względna? Dla niektórych 2km to żaden problem, ja bym raczej tyle nie chciała chodzić na przystanek :) - choć podejrzewam, że w przyszłości kiedy osiedle jeszcze bardziej się rozbuduje, przystanki powstaną, sklepy pewnie też bo widnieją takie miejsca w MPZP,
- Widok - po przeanalizowaniu ilości czasu spędzanej na "siedzeniu i patrzeniu przed siebie" stwierdziliśmy, że nie może być to dla nas czynnik decyzyjny; po zaaranżowaniu ogródka będzie równie piękny widok jak w pierwszej linii zabudowy od jeziora ;) (PS: 1. linia zabudowy od 150zł/m2 wzwyż).
Pozdrawiam i zapraszam do dalszej lektury wraz z postępami :)
Agata